Ponieważ wczoraj nie mogłam się oprzeć pięknej pogodzie i spędziłam prawie cały dzień poza domem, dziś moja skóra choruje.. Przede wszystkim usta! Okropnie nie lubie tego uczczucia spierzchnięcia! Zreszta.. czy ktoś z nas lubi?;)
Na ratunek moim ustom pospieszyłam już wieczorem.. przed snem wysmarowałam je porządnie gruuubą warstwą balsamu do ust Tisane, a dziś rano zrobiłam peeling z miodu i cukru:) Od razu jest lepiej!:) a oto zdjęcia z przygotowywania mieszanki peelingowej:
Łyżeczka cukru+półtorej łyżeczki miodu= wspaniały, słodziutki i tani peeling do ust:p
Prezentuję potrzebne produkty..:) miód mam sztuczny niestety, kupiony tylko do peelingów, tak wiec myślę, że do tych celów jest ok.
Wsypałam łyżeczkę cukru, i dodaję miód..
mieszam składniki..
tak prezentuje się gotowa mieszanka...:) teraz wystarczy tylko nabrać na palec i masowć kilka minut usta.. nastepnie zmywamy i gotowe! Na sam koniec nakładam warstwę balsamu.. mój ulubiony to Tisanne:
To mój sposób na piękne usta.. a jakie Wy znacie? Pozdrawiam serdecznie, Patiii!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz, Patiiii:*