Dzień dobry!
Jak Wam mija poranek?
Słuchajcie..te drożdże to jakaś kompletna porażka...Jestem właśnie po wypiciu kolejnego kubka i czuję, że jutro nie dam rady wypić następnego. To co się ze mną dzieję w trakcie picia można porównać do momentu połykania ogromnej tabletki przez dziecko. Czasem nie obywa sie bez płaczu i różnych innych nieprzyjemnych odruchów (ekhmm..). Dlatego niestety, przepyszną miksturę odstawiam na rzecz tabletek z drożdży piwnych, które zakupiłam już wczoraj w obawie, że tak się właśnie skończy się cała historia dziś.
Kupiłam tabletki "Dro-Vit" za jedyne 8,50zł 200szt.!
Bardzo się cieszę, bo w wiekszości aptek proponowano mi dużo droższe i o mniejszych pojemnościach. Podejrzewam, że droższe mają jakiś bogatszy skład...trudno.
Będę je łykała 3 razy dziennie. A jutro śmigam po wcierkę do włosów "Jantar" (jest wieeele pochlebnych opinii na jej temat chociażby na wizażu). Niestety dostępność jest praktycznie żadna, dlatego do tej pory jej nie kupiłam. Dzięki uprzejmości jednej z blogerek:) wiem, gdzie ją kupić!;D
Oj...oby włosy rosły jak najszybciej.. Ja chcę wreszcie wiązać warkocze!!
Pozdrawiam, Patii:*
w dodatku drożdże piwne są ponoć bardziej skuteczne od piekarskich :D
OdpowiedzUsuńDzieki!:D Bo już czułam się okropnie, że tak szybko sie zniechęcam!
UsuńPrzyznaję drożdżowy soczek jest wstrętny i pijam go z obrzydzeniem.. Już się odzwyczaiłam od tego ohydnego smaku, ale po jakimś czasie łatwiej się przełyka.
OdpowiedzUsuńCo do Radicala to bardzo miło się go używa, ale wydaję mi się, że jantar jest jednak lepszy cenowo i podobnie działa (u mnie)
Pozdrawiam
Właśnie miło się go używa!:) ja sobie nawet zostawiłam jedną buteleczkę pustą i końcówkę żeby ułatwić sobie aplikowanie olejków.
Usuńooo w końcu alternatywa dla drożdżowej mieszanki!
OdpowiedzUsuń